Kiedyś, na ulicach naszych miast, można było podziwiać prawdziwą paletę kolorów na samochodach. Zielone, fioletowe, czerwone i żółte auta dumnie jeździły po drogach, dodając radości i koloru naszym ulicom. W ostatnich latach na drogach dominują kolory: szary, biały i czarny.
• Dlaczego tak się stało?
Wiele czynników wpływa na ten trend. Po pierwsze, dzisiejsi kierowcy częściej wybierają sprawdzone kolory, które gwarantują brak problemów w codziennej eksploatacji oraz przy ewentualnej odsprzedaży. Klasyczne odcienie są po prostu bardziej uniwersalne.
• Drugim czynnikiem jest marketing producenta.
To prawda, że kolor samochodu może być również wybierany pod kątem strategii marketingowej firmy. Doskonale widać to na przykładzie niemieckich producentów, którzy od kilku lat prezentują nowe modele głównie w odcieniach szarości. To pokrywa się ze wzrostem udziału tego koloru w palecie barw samochodowych.
• Istnieje jeszcze jeden ważny aspekt – koszty.
Kolory, które nie wymagają dopłaty, często sprzedają się lepiej. W końcu nie każdy jest skłonny płacić dodatkowo za kolor nadwozia, którego i tak w większości przypadków będzie mało widział we wnętrzu swojego auta.
Choć nowoczesne samochody w klasycznych odcieniach szarości czy czerni wyglądają elegancko i nowocześnie, czasem brakuje nam tych kolorowych akcentów na ulicach. Może warto zastanowić się nad odważniejszymi wyborami kolorów i przywrócić nieco różnorodności na naszych drogach?