Kontynuujemy naszą podróż wśród aut, które na zawsze zapisały się w historii kina i stały się prawdziwymi ikonami motoryzacji. Kolejną z perełek jest Lotus Esprit. Samochód ten pojawił się w 10. filmie serii przygód Jamesa Bonda, czyli w „Szpieg, który mnie kochał”. Trzeba przyznać, że scenarzysta postawił sobie wysoko poprzeczkę, ponieważ Lotus Esprit występuje w filmie w wielu odsłonach.
Krótka historia Lotusa, który stał się ikoną
Międzynarodowy debiut auta Lotus Esprit miał miejsce w 1976 roku. Na uwagę zasługiwała jego sportowa i odważna sylwetka oraz znakomite osiągi. To wszystko w połączeniu z dobrym prowadzeniem sprawiło, że wiele osób zapragnęło wsiąść za kółko Lotusa. Nic więc dziwnego, że jego potencjał doceniły osoby odpowiedzialne za produkcję filmu „Szpieg, który mnie kochał”. Auto produkowane było w latach 1976-2004 i w tym czasie ewoluowało. Ostatnie modele schodziły z taśmy z potężnym silnikiem V8. W całej historii produkcji marki powstało dokładnie 10 675 egzemplarzy kultowego Esprita.
Jaką rolę odegrał w filmie?
Rola auta Lotus Esprit w filmie „Szpieg, który mnie kochał” jest nie do przecenienia. W trakcie kręcenia filmu wykorzystano kilka egzemplarzy samochodu, które posiadały dodatkowo rozbudowane funkcje. Lotus Esprit stał się m.in. łodzią podwodną, która napędzana była rakietą na sprężone powietrze lub posiadała śrubę napędową. W niektórych scenach widzimy model auta wykonany w skali 1:4, który był sterowany zdalnie. Całość wyglądała bardzo realistycznie, a film z 1977 roku szybko podbił serca widzów na całym świecie. Wpłynęło to na popularność pojazdu Lotus Esprit, który stał się prawdziwą ikoną motoryzacji.
Ciekawostki z firmy „Szpieg, który mnie kochał”
Historia samochodu Lotus Espirit w filmie „Szpieg, który mnie kochał” z pewnością nie jest banalna. Wszystko ze względu na wyzwanie logistyczne, przed którym stanęli producenci. Poniżej przedstawiamy pięć wyjątkowych ciekawostek związanych z kręceniem filmu i z wykorzystaniem auta Lotus Espirit w poszczególnych scenach.
- Pojazd Lotus Espirit rozpędzono za pomocą rakiet na sprężone powietrze, gdy ten wjeżdżał z nabrzeża do wody. Auto było ciągnięte za pomocą stalowych linek, a w jego środku znajdowały się manekiny imitujące aktorów.
- Przy przemianie auta w łódź podwodną wykorzystano model w skali 1:1, a scenę nakręcono na Bahamach. W jej trakcie koła auta składają się, a z jego kabiny wychodzą płetwy i peryskop.
- Helikopter krążący nad autem-łodzią podwodną był zdalnie sterowaną makietą. Na monitorze auta widać jednak prawdziwy helikopter podwieszony na dźwigu. Następnie wystrzeliwana jest rakieta ziemia-powietrze, która trafia w 1,5 metrowy model helikoptera.
- W scenie na stacji podwodnej Atlantis wykorzystano model auta Lotus Espirit w sali 1:4, który był sterowany zdalnie lub poruszał się po torach ułożonych na dnie morskim.
- Na potrzeby wspomnianej ceny ułożono aż 20 metrów torów podwodnych. Cała operacja trwała aż cztery miesiące, pochłonęła znaczne środki i zaangażowano w nią licznych profesjonalistów.
Po takich zabiegach auto musiało stać się ikoną motoryzacji i legendą dobrego kina. Już niedługo poznacie kolejne auta, które możecie kojarzyć z kultowych ekranizacji kinowych. Bądźcie czujni.
Źródło: materiały prasowe